27.07.2009 Pogórze Kaczawskie. Las świerkowo dębowy. Owocniki do 5 cm.





Może coś z Geoglossum? np. Geoglossum atropurpureum?

Ładne maczużniki :-) Gratuluję :-)

Myślę ze Waldemar dobrze typuje rodzaj, a dokładniej moim zdaniem to są maczużniki nasięźrzałowe Cordyceps ophioglossoides.
Wyrastają z jeleniaków, pokop za nimi

Dziękuję. Próbowałem pokopać, ale nawet noża nie zabrałem, więc bez powodzenia. W lesie zostało jeszcze kilka grzybków. Głęboko trzeba szukać?

Jacku, gratuluję fajnego znaleziska :)
Zastanawiam się teraz ile maczużników minęłam po drodze z przekonaniem, że mijam próchnilce?;)

Grażyna, nie przejmuj się - małe szanse. Ale teraz nadarzające się na pewno wykorzystasz.
Ja szukam i spoglądam na podejrzane "xylariopodobne", choć znajduję zwykle zdechłe Clavaria, Clavulina albo jakieś inne wędrujące do zielnika. Sprawdzaj to, co nie wyrasta ewidentnie z drewna, lecz "ni z tego, ni z owego". Niedługo zaczyna się sezon na owadzią padlinę, więc kto wie, może w Puszczy Bukowej znajdziesz zupełnie nowe "mięso/chrząszczożerne" maczużniki? :-)

Pokopałem jak Piotr radził, a to efekt:


Elaphomyces granulatus - jeleniak sarni?

W końcu i ja znalazłam:-) Co prawda nie w Puszczy Bukowej a Białowieskiej ale jednak maczużniki...

A ja myślałem że, mi moją Puszczę tak dziki zbuchtowały a tu okazuje się że, to Grażynka:-))))))))))

Bardzo ładne grzybki,-chyba i ja trochę pokopie bo do tej pory też nie zwracałem na nie większej uwagi i pewnie już nie jedne maczużniki wziąłem za próchnilce.

(wypowiedź edytowana przez mirek63 27.września.2009)

Oj Mirku - to był tylko jeden maleńki dołeczek 5 x 5cm;-) Maczużniki rosły na poboczu leśnej drogi, w miejscu wcześniej "wygolonym" przez leśników - dojrzałam je całkiem przypadkowo myśląc, że to próchnilce. Coś mnie jednak tknęło bo nie było tam żadnych gałęzi. No i ten rdzawo-żółtawy kolor na niektórych owocnikach... Wycięłam nożem kosteczkę i... już nie było cienia wątpliwości:-)

Jacku, Twoje maczużniki wyrosły na jeleniaku nastroszonym (Elaphomyces muricatus) - widzisz marmurkowo plamistą warstwę na przekroju - to cecha charakterystyczna tego jeleniaka.
Grażynko, ten gatunek nie był chyba podawany z Puszczy w literaturze.