Jeżeli kolor hymenoforu w rzeczywistości jest taki jak na zdjęciach,to może to być o wiele ciekawszy gatunek.Jednakże do rozpoznania tych rzadkich borowików same fotki nie wystarczą.
Zdjęcie przekroju owocnika zawsze mile widziane. Pomimo jakości zdjęć, to borowika ponurego (Boletus luridus) można wykluczyć. Przyłączam się do zdania Jacka i Piotra, że być może to jakiś ciekawszy gatunek borowika (niż np. B.erythropus, z którym pewnie mamy w tym przypadku do czynienia).
W rezerwacie nic nie zbieram :) To był jeden z mniejszych szczytów w Zawoi. Grzyby znajdowałem na samym szczycie lub tuż poniżej niego. Większość drzew porastających górę to jodły. Poszycie praktycznie "nagie", uschnięte igły, czasem trafiały się małe krzaczki jeżyn. Grzyby ususzyłem jeszcze w górach, czekają na konsumpcję :D
też mi się wydaje że to ceglastopory , dzisiaj znalazłam takie dwa , tez się suszą ;) , kapelusz i trzonek po przecięciu bardzo szybko granatowieją , racja :)