Stworzyłem ten wątek (mam nadzieję, że nie weźmiecie mi tego za złe) by wyrazić moje szczere wyrazy podziwu dla osób tworzących to forum. Mam tu na myśli samego Administratora oczywiście, wszystkich Wielce Sznownych Kreatorów, ale też zwykłych gości, którzy swą wiedzą dzielą się z innymi.
Zajrzałem na to forum, ponieważ potrzebowałem informacji do szkoły, to prawda.
Jednak od jakiegoś czasu wpadam i obserwuję to forum z czystej przyjemności będąc pełen podziwu i uznania dla Waszej pasji przede wszystkim, wiedzy, umiejętności i chęci. Uważam,że to co robicie jest fantastyczne i sam nawet zainteresowałem sie po trochu grzybami. Moja wiedza jest na razie mikroskopijna, ale może coś się z niej rozwinie...
Jeszcze raz chylę czoła przed wszystkimi...

Bardzo pięknie to napisałeś Kuki:-)
W pałni podzielam Twoje zdanie. Gdy zjrzałam tu po raz pierwszy jakiś rok temu, też mnie ujęła ta niezwykła atmosfera:-)
Dzięki WAM WSZYSCY, którzy chcecie się dzielić wiedzą z nami - amatorami:-)))

Grażynko, Łukaszu :-)))) Wchodząc na to forum i dzieląc się z nami Waszymi znaleziskami jesteście już "nami". I wszyscy możemy sobie podziękować za to, że chcemy się spotykać w tym miejscu i dzielić wiedzą, doświadczeniem i nowym znaleziskiem :-)

Uważajcie :-))) od sporadycznego zaglądania tutaj zaczyna się proces zarażania pewnym uzależnieniem :-)) Kolejny symptom to wewnętrzny przymus codziennego zaglądania tutaj. Najbardziej chorzy (nawywani Wielce Szanownymi....) zaglądają kilka razy dziennie i czują mocny wewnetrzny niepokój jak nie mogą tego zrobić... :-)))

"Wielce Szanowni" cieszą się ogromnie widząc jak epidemia się rozszerza :-)))

W pełni podzielam zdanie Łukasza i Grażyny, oraz jak sądze wielu innych.

W pełni podzielam zdanie Ani, oraz jak sądze wielu innych.

W pełni podzielam zdanie Ani i Piotrka oraz jak sądzę wielu innych...

nie będę Wam słodził ale życie bez Was byłoby zdecydowanie bardziej szare i bez ikry (power-u)
pozdrawiam i dziękuję wszystkim :-))

Ja też dziękuję wszystkim forumowiczom za wiedzę, chęci, atmosferę i za to, że są z nami. Ciężko byłoby żyć bez Was. Naprawdę. Jola