Nie łyczak poźny. Masz zdjęcia tego grzybka z widocznym trzonem?
Żagiew - czy trzon jest bez ciemnego filcu? Pasuje mi na zimową.
#936
od kwietnia 2001
dla łyczaka, nawet zmarnowanego warunkami atmosferycznymi, charakterystyczna jest łuskowata powierzchnia szczątkowego trzonu
na powyższych zdjęciach to raczej boczniaki ostrygowate
szukać ich najlepiej w zadrzewieniach o charakterze łęgowym, ja widziałem go na Kaszubach na dnie jaru Raduni
w okolicach Wrocławia, w dolinie Odry-Oławy
#1074
od grudnia 2003
Są bliżej w okolicach Sanktuarium w Matemblewie.Dziś byłem zobaczyc jeszcze raz jak podrosły.Nie zdążyły-zostały pięknie ociosane buki.Widac amatorów boczniaków czy łyczaków nie brakuje.Nie jestem przekonany że to boczniak-wysyp prawdę ci powie.Jak urosną świeże to zrobie i zaspokoję swoją ciekawośc.Jak dla mnie są za zielone jak na boczniaki(choc ja sam jestem "zielony" w temacie)
Nie pasują mi ani na łyczaki ani na boczniaki :-(
Mirku, jak je spotkasz jeszcze to zbierz koniecznie, powysypuj i zasusz :-)
To jest co innego. Jakieś takie twardówkowate.
Zaplątały mi się już grzybki z tego wątku w jeden supełek :-)))) Już sama nie wiem co jest czym :-)
#1122
od grudnia 2003
Te trzy zrośnięte grzybki dały wysyp,ale trudno mi nazwac ten kolor,jasny brąz,beż,wchodzi jakby w odcień fioletu.Może zrobie zdjęcie to się jakoś odczyta.
Pewnie boczniak i tyle. Długie trzony z powodu wyrastania "gdzieś z bardziej zagrzebanego miejsca".
Kolor wysypu u boczniaka ostrygowatego jest wyjątkowo zmienny - od białego, poprzez szarości do fioletów, więc i może beże możliwe?
A jak sypią te "wzorcvowe" ? porównywałeś?