Zdjęcia robione w pośpiechu bo miałem b. mało czasu. Ten grzybek rósł na mocno porośniętym mchem pniu(raczej iglasty). W dotyku śliski i lepki oraz bardzo kruchy, dlatego też , delikatnie to ujmując rozpadł się. Być może to za przyczyną b. wilgotnej pogody. Czy to może być on?
Jeśli tak to wielka szkoda, bo niestety z powodu braku suszka nie trafi do rejestru. A to wszystko z powodu pośpiechu. Sami wiecie jaka w tym roku pogoda. Ja z synem na rowerach ok. 10 km od domu, wieczór, a na horyzoncie potężna chmura. Szybko parę fotek i byle jak zapakowany grzyb, niestety, dociera do domu w opłakanym stanie. Dzięki serdeczne!