Z gołąbkami to ja mam odwieczne kłopoty. Tak naprawdę bezbłędnie odróżniam gołąbka zielonawego w każdym stadium rozwojowym, a reszta to jakaś mgławica.
Pod gmachem wydziału chemicznego
Kapelusze jasno różowe, plamiaste, stare prawie białe, lub wpadające w beż (ale to całkiem zejściowe okazy).
Wychodzi mi z atlasu, że to gołąbek jadalny ....