Ciąg dalszy znalezisk z Politechniki
Pod brzozą w kącie dziedzińca znalazłam takie coś.
Początkowo myślałam, że to Helvella leucomelenea, którą znalazłam wiosną jakoś 60 metrów dalej, ale po przyjrzeniu się i przemysleniu stwierdziłam, ze to nie to. Po pierwsze nie ta pora. Po drugie ten grzybek ma kolory na odwrót. Wsrodku jest jasny, a ciemny na zewnątrz. Po trzecie po wydłubaniu jednego osobnika stwierdziłam, że na spodzie brak kompletnie czegos w todzaju trzonu z żeberkami.