• Galaretatowate, grzyb czy... coś innego?
Na powalonej topoli osice. Właściwie się zastanawiam czy to aby na pewno grzyb czy może żywica, ale pień wyglądał na dosyć dawno powalony...
Wygląda na Tremella "mikroskop";)
No i masz - miało być galaretowate:)
A można prosić jakiś wykaz gatunków w Tremella? Bo makroskopowo to mi to przypomina Tremella globispora, status wymierający - krytycznie zagrożony, ale coś mi się wydaje, że jednak nie - w końcu nie co dzień się znajduje tak rzadkie grzyby:)
A mikroskop odpada - brak owocnika:( I brak mikroskopu:P
(wypowiedź edytowana przez andrzej528 07.czerwca.2009)
ostatnio znalazłem tremella globispora i makroskopowo wyglądają bardzo podobnie. Na jakim drewnie wyrosły?
No tak... Znalazłem... 30 gatunków... Czyli kolejny grzyb nieoznaczony...
EDIT: A nawet 33 gatunki...
(wypowiedź edytowana przez andrzej528 08.czerwca.2009)
Na osice, co już napisałem w pierwszym poście:)
Tak,makro wygląda podobnie. Też kiedyś znalazłem ten gatunek,Darek Karasiński zwracał jednak uwagę,że bardzo podobny jest T.indecorata.
Trzęsak mózgowaty rośnie na iglastym
Mirki,chyba nie padła taka propozycja;))
Jak długo się rozwija taki trzęsak? Czy, np. w czwartek jest jeszcze szansa na to, że będzie tam rósł w miarę żywy? I ewentualnie jakie gatunki wchodzą w grę oprócz T. globispora i T. indecorata?
#852
od września 2006
Z Polskich gatunków Tremella raczej nie wchodzą w grę inne, ale małe białe trzęsaki można pomylić np. z młodymi Exidia thuretiana dlatego warto sprawdzić pod mikroskopem. Gdybyś je zebrał to bardzo chętnie bym przyjął do obejrzenia.
Niestety dzisiaj, nie udało mi się odwiedzić stanowiska tego grzyba, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że zrobię to w sobotę. Jeśli tak, to na pewno pobiorę owocnik do badań. Tylko teraz nasuwa mi się kilka pytań. Czy takie galaretowate grzyby należy zbierać w jakiś szczególny sposób? Czy potrzebny jest cały owocnik? Czy po ewentualnym zebraniu mam go wysuszyć i czy robić to w konwencjonalny sposób, tzn. tak, jak grzyby jadalne?
Te pytania nasuwają mi się w związku z nieodłącznym skojarzeniem tego grzyba z galaretą...
#854
od września 2006
Najlepiej aby ściąć nożem kawałek kory razem z wieloma pojedynczymi owocnikami. To ważne, ponieważ niektóre trzęsaki lubią wyrastać na podkładkach workowców i wtedy można to udokumentować. Po ścięciu po prostu wysuszyć. Zawsze im więcej owocników tym lepiej :)
Z przykrością muszę stwierdzić, że sesja i terminy oddawania projektów uniemożliwiły mi w ten długi weekend wypady do lasów... Wygląda jednak na to, że po zbliżającym się ciężkim tygodniu będę już miał wolne, więc wtedy, jeśli owa Tremella będzie jeszcze rosła( nie wiem ile czasu rośnie zwykle), będę mógł ją zebrać...
Minęły dwa tygodnie i udało mi się wreszcie odwiedzić stanowisko tego grzyba. Właściwie to niewiele się on zmienił poza tym, że jakby zmalał.
Zebrałem trzy kawałki kory z owocnikami. Czy mam suszyć?
Jakub, czy nadal jesteś zainteresowany mikroskopowaniem tego grzyba? Jeśli tak, to proszę o adres.
Nie wiem, co się stało z tym grzybem, ale przez noc... zniknął:( Położyłem na parapecie, żeby zasechł, a rano kawałki kory wyglądają, jak by nic na nich nigdy nie rosło... Może to kwestia zejściowości owocników, bo stwierdzam, że ich zmiejszenie to chyba tego objaw, a może coś innego...
Więc wycofuję się z propozycji mikroskopowania, bo chyba nie ma sensu...
#879
od września 2006
;] wszytko ok, one są po wyschnięciu bardzo cienkie, czasem wręcz niewidoczne. Wysyłaj takie jakie jest. Jeśli masz ich więcej to na próbę włóż do wody i powinny szybko powrócić do stanu wcześniejszego.
W takim razie paczka już w drodze:) Jeśli wierzyć Poczcie Polskiej to powinna dotrzeć jutro przed 15.
#885
od września 2006
Pierwsze mikroskopowanie nie rozstrzygnęło oznaczenia. Nie znalazłem zarodników podstawkowych.
Zarodniki konidialne :
strzębki ze sprzążkami:
Podstawki bez sprzążki subbazydialnej przy główce:
Z powodu braku zarodników ciężko być pewnym nawet co do rodzaju a nie mówiąc już o gatunku. Natomiast wygląd podstawek wskazuje, że nie jest to Tremella indecorata.
Trzeba będzie jeszcze nad nim posiedzieć, poczytać :)
A zarodnik konidialny może należeć do jakiegoś workowca, który na pewno też znajduje się na tej gałęzi.
Ciekawie się to prezentuje pod mikroskopem:) Pewnie jakbym zebrał wcześniej to by się nie wyzarodnikował... Czy istnieje jakaś szansa na jednoznaczne oznaczenie bez zarodników podstawkowych?
#886
od września 2006
Na początku też sądziłem, że się zaplątały ale jest ich dużo, widać trzonki konidialne w hymenium... i to akurat u grzybów tremelloidalnych nie jest niczym wyjątkowym ale konidia powinny być innego kształtu i mniejsze... A może jest czymś zakażony?
Myślę, że nie był zebrany za późno, raczej za wcześnie. Zarodniki powstają na całej powierzchni, nawet trochę w głębi i nie sądzę aby mógł się wyzarodnikować do tego stopnia, że nie można się doszukać zarodników.
Będę jeszcze je badał, może w innych owocnikach coś znajdę. Najlepiej jakbyś za parę dni jeszcze raz zebrał :)
Może się uda w niedzielę zebrać ponownie. Jak już wspominałem wcześniej nie wiem ile czasu rośnie taka Tremella, ale prawie 3 tygodnie temu wyglądała na większa i zdrowszą, natomiast w tę niedzielę grzyby były jakieś małe i rachityczne, więc uznałem, że to ze starości. Może rzeczywiście coś ją zaatakowało i uniemożliwiło wytworzenie zarodników...