Cześć, 25.05 na martwych liściach sita rozpierzchłego Juncus effusus znalazłem 3-4 mm średnicy miseczkę na niewielkim trzonku. W liściu nie znalazłem skleroty. Zarodniki (jutro bądź w piątek dołączę zdjęcia mikro) miały jedną poprzeczną przegrodę m/w na środku, miały około 25-27x7-8 um, były tylko lekko rogalowate. Parafizy nie rozgałęziające się, septowane, w kolorze brązowawym.
Czy przychodzi komuś coś na ten temat do głowy?

Intrygujące znalezisko, duże zarodniki, nic nie mogę na szybko dopasować z literatury. Z niecierpliwością czekam na foto zarodników.

No i mam zarodniki i dobre ich pomiary:





Zarodniki w wielu przypadkach już kiełkowały, czyli że były nie wątpliwie dojrzałe.
Dodam jeszcze, że zarodniki wyglądały jak by były pokryte drobnymi chropowatościami, ale jakoś nie udało mi się tego zaprezentować.


(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 28.maja.2009)

Żeby stwierdzić, że jest to Rurstroemia musisz naszkicować kształt aparatu workowego w IKI. Jest IKI+bb, prawda? Musi być Sclerotinia-Type.

Te zarodniki poza workami są już przedojrzałe, i jeśli już niektóre zaczynają kiełkować - zdecydowanie nie nadają się do pomiarów, stąd wyszły takie duże wyniki. Kompletnie nie zmienia to postaci rzeczy, że jest to coś ciekawego - mamy właściwie do wyboru dwie możliwości: Albo jest to Helotium veledae Velen., do którego nie mam opisu, który jest podawany TYLKO przez Velenowskiego właśnie z Junus i z takimi wielkimi zarodnikami (nie wiadomo co to jest za grzybek), Albo jest to ta tajemnicza Rutstroemia, którą Breitenbach i Kränzlin (Fungi of Switzerland 1, 1981) podają u siebie pod numerem 156 - i który to grzybek też po dziś dzień nie ma nazwy (z J.effusus).

Zacznijmy więc od zdjęcia lub szkicu szczytu worka w IKI :-)

Ach, są pomiary. Tak więc jeśli przedojrzałe, septowane są 17-20 tak więc będzie to ten taxon, który u Breitenbacha i Kränzlina (1981) ma numer 156.

Już znalazłem. To, co w FOS I ma numer 156 to jest niepodawana z Polski Rutstroemia calopus P. Karst. (1893) i to może być Twój grzybek !

Wow, ślicznie się zapowiada ... :-)

Odejdę troszkę od tematu, bo szukając w Pieninach tej Rutstroemia znalazłem inne, podobne miseczki.
Oznaczyłem je jako Sclerotinia sulcata (Roberge ex Desm.) Whetzel (1945).
Też na martwych liściach sita rozpierzchłego Juncus effusus. Nie znalazłem tego gatunku w czekliście.