W tym samym lesie i w tym samym dniu co to https://www.bio-forum.pl/messages/33/239839.html, tym razem młody bielutki grzybek na substracie najprawdopodobniej iglastym (pniak sosny), przejrzałam rodzaj Pluteus, ale tam mało na iglastych, większość rośnie na liściastych :( A grzybek ładniutki, zaraz go pokażę, wraz z kawałkiem substratu :









Widziałam tam dwie sztuki takiego białaska, rosnące pojedynczo. Kolor był bielutki, to pamiętam do dziś, bo ta biel była uderzająca, biała jak śnieg :-)
Za chwilę coś o blaszkach :-)

Kapelusz od góry i blaszki:







I to by było na tyle :-) Otaczało mnie tam wówczas tyyyle grzybków, wszystkie chciałam obejrzeć i poznać, w tym roku będę się skupiać na tych, których nie zdążyłam dobrze poznać, a poza tym nie zapomnę o tak ważnych szczegółach, jak pewność co do substratu, przekrój, zapach, blaszki względem trzonu, wolne, czy inne, itp., itd. ...
Poza tym dość sporo fot, już ze zmęczenia, kiepsko wychodziło :-(

Może młody Lentinus lepideus

Jak tam dotrę spróbuję po GPS, bo mam wsp. odnaleźć pniak, może jakieś zaschnięte owocniki będą. Teraz wiosną widuję zeschłe zeszłoroczniaki na sosnach - może być właśnie L. lepideus, prawda?, raz nawet taka zeschła wiązka zeszłoroczniaków na kikucie brzozy - to już nie wiem, co może być ;-)

Fajne jest takie wielokrotne odwiedzanie poznawanych miejsc, bo:
1. co rusz coś nowego tam rośnie w różnych porach roku,
2. można obserwować takie trwalsze gatunki, jak wciąż rosną, jak się zmieniają, jak są długo nieźle widoczne w te nasze ostatnio lekkie zimy
3. potem w nowych miejscach można te obserwacje fajnie wykorzystać, np. miałam przypadek, że dostrzegłam "zwłoki" ozorka pod dwoma potężnymi dębami jeszcze w grudniu, jak pojadę teraz w sierpniu-wrześniu to upewnię się i zbiorę materiał do zgłoszenia z tego stanowiska :-))) Podobnie jak w grudniu zobaczyłam tam resztki żagwicy listkowatej, też będę "czuwać" nad tym stanowiskiem :-)))

Żeby tylko czasu na to wszystko starczało :-)