Jednoroczniak. Na opadłych gałęziach dębu rosły owocniki w trzech stadiach - w miarę młode, aktualnie schodzące i zupełnie zejściowe. Owocnik najmłodszy ma bladożółtopomarańczowawy (ugier złoty + żółć kadmowa + biel) hymenofor. Starsze są białe, a w końcu zaczynają brązowieć. Stadium zejściowe to szarobrązowy hymenofor, począwszy od brzegów łatami odpadający od kontekstu.
Kapelusz strefowany, krótko, gęsto i delikatnie owłosiony, zielonkawy od porostów, z cienkim, ciemniejszym (brązowawym) i wyraźnie odcinającym się węższym brzegiem, jak u Trametes hirsuta. Na zdjęciach zejściowego owocnika nie bardzo to widać, spróbuję sfocić te młodsze kapelusze.
Kontekst w każdym stadium biały, o grubości 1-2,5 mm, u młodych owocników rurki ciemniejsze, żółtawe, dł. 0,5-2 mm.
Specjalnie dla niego sporządziłam świeży odczynnik. Wydaje się mieć coś wspólnego z anonimowym nadrzewnym z wątku
https://www.bio-forum.pl/messages/33/148682.html (tamten chyba pozostanie nieoznaczony, bo klon ścięto :-/).
Reakcja na KOH u młodego owocnika błyskawiczna, spektakularna i widoczna na zdjęciu. Po dwóch minutach jeszcze bardziej krwistosczerwieniał. U owocnika całkiem zejściowego kolor jest ciemniejszy, bardziej czerwonobrązowy, bordo. U wyschniętego białego - jaśniejszy pomarańczowoczerwony.
Co to może być? Bo ja naprawdę nie mam pomysłu :(
Owocnik bielejący (czerwone kreski na zdjęciach = 4 cm - najpopularniejszy rozmiar ;-):
Owocniki zejściowe:
(wypowiedź edytowana przez mykola 14.maja.2009)