Znalezione wczoraj na skraju wielogatunkowego lasu sąsiadującego z łęgiem wierzbowo-topolowym nad jeziorem Miedwie. Grzybki wyrastały pozornie z ziemi a w rzeczywistości z jakiejś gałęzi zagrzebanej kilka cm pod jej powierzchnią. W sąsiedztwie wielogatunkowa mieszanka: wiąz, wierzba, brzoza, sosna, buk, dąb, olsza, bez czarny i pojedynczo sosna. Hymenofor wyglądał na niemal całkiem gładki, miał jednak bardzo drobniutkie, ledwie widoczne gołym okiem pory. Średnica największego owocnika około 8 cm.











Myślę, że to może być jakaś żagiew ale pewności nie mam... może jakiś bielaczek?

Polyporus lepideus ?

Też mi wygląda na Polyporus ciliatus f. lepideus czyli formę wiosenną żagwi orzęsionej.
Chociaż nie bardzo mogę się dopatrzec orzęsienia - czy na foto 3 w prawym-górnym rogu to orzęsienie czy też załamanie światła?

Nie chcę rozbudzac nadziei, ale zastanawia mnie "...z jakiejś gałęzi zagrzebanej kilka cm pod jej powierzchnią..." czyli Polyporus melanopus?
Nigdy jej nie widziałem.

Też myślałam o P. ciliatus, na którą mogłyby wskazywać drobniusieńkie pory ale na tych "moich" grzybkach nie ma nawet śladu orzęsienia ani na powierzchni kapelusza ani na jego brzegu.

A trzon? czy trzon nie jest przypadkiem na dole pokryty czarnym kutnerem ?

Trzon jest bardzo zdeformowany, jakby skręcony. Masz rację Aniu:) On jest na dole czarny! Im bliżej kapelusza tym bardziej jaśnieje. Szczerze mówiąc nie zwracałam wcześniej na to uwagi;)Poniżej zbliżenie tego pokrętasa.

Jeśli powierzchnia jest "jakby tłusta" i połyskująca to typuję żagiew kasztanową (P. badius)

Masz na myśli powierzchnię kapelusza? Nie była "jakby tłusta" i połyskująca - wyglądała tak jak u boczniaków, zresztą i konsystencja była taka "boczniakowata" (twardość i kruchość). Teraz, po wyschnięciu cały grzybek jest matowy bez tego połysku charakterystycznego dla ż. kasztanowej.

A może to jest P. melanopus?

Nie jest to P. melanopus :-(
Ania ma rację. To jest młody okaz Polyporus badius. Bardzo drobne pory i bardzo cienki miąższ kapelusza to dobre cechy rozpoznawcze. Z wiekiem powierzchnia kapelusza wybarwia się do "kasztanowatego", a kutner bardziej rzuca się w oczy, staje się bardziej widoczny w wyniku wydłużenia się trzonu.

Dziękuję:-) Do podobnych wniosków zaczęłam dziś dochodzić po znalezieniu na Miedzyodrzu kolejnych żagwi...