• Pomarańczowe polipy z wgłębieniem i szczecinami
16.04.2009 Nad ciekiem wodnym, las sosnowy z dużą domieszką lisciastych drzew i krzewów.
Na wilgotnej ziemi. Wielkośc do 1,3 mm.
Wg mnie posiada zarówno szczecinki jak i włoski (u podstawy).
(wypowiedź edytowana przez bogdan 18.kwietnia.2009)
Na mój gust powinna to być Byssonectria fusispora. Porównaj z innymi wątkami na temat tego gatunku. A poza tym bez obejrzenia zarodników tudzież parafiz nawet Perz ci nie pomoze.
Moim zdaniem nie jest to Byssonectria fusispora, bo ona nie ma włosków !!
1. Brak subiculum
2. Owocników było niewiele i są dosyc luźno rozmieszczone - foto 1
Przy dostępnym mi obecnie powiększeniu x600 bardzo dobrze widzę większe i mniejsze włoski-szczecinki.
Bardzo liczne drobne, chyba inkrustowane "kropeczki" rzędu paru mikrometrów - ja biorę je za zarodniki?
Nie mogę dopatrzec się worków.
Dziwne wachlarzykowate twory.
Rysunki jutro, ponieważ mam mroczki przed oczami.
Ach, jeszcze bardzo sympatyczny i ruchliwy nicień, który odrywał mnie od męczącego obserwowania - w nagrodę spłukałem go do doniczki z kwiatkiem ;_D
Tak czy owak bez mikroskopu się nie obejdzie.
Po paru dniach największe owocniki podrosły do ok. 1,5 mm.
Troszkę chyba dojrzały, bo i ja troszkę więcej dojrzałem ;-)
Na jednym, z dwóch "zniszczonych" grzybków znalazłem 2 pełne worki z których zarodniki wyskoczyły dopiero po mocniejszym dociśnięciu szkiełka.
Jeżeli nie ubawi Was taki "pomiar", to "na oko" zarodniki mają chyba w granicach 20-30 mikrometrów - w oparciu o porównanie do innych znanych mi zarodników, przy tym powiększeniu pod mikroskopem ;-D
Ten rozgałęziony włosek według mnie wskazuje na Cheilymenia crucipila. I najprawdopodobniej to właśnie ona. jesli to ona, to wielkość zarodników oszacowałeś dobrze :-))) A jak z możliwością mierzenia i immersją u Ciebie?
#5274
od sierpnia 2002
Ojej, do wątku, który ma w tytule "polipy" nawet nie zaglądałem, a tu taka niespodzianka ;)
Boguś, bo one są niedojrzałe, stąd są takie "z wgłębieniem". W pełni dojrzałe potrafią być prawie całkiem płaskie talerzyki ;)
I zgadzam się z Anią, że będzie to rodzaj Cheilymenia, zapewne ten właśnie gatunek co typuje Ania. Do niedawna oznaczanie tego rodzaju nie było aż tak cięzkie......... ale Moravec wydał monografię i tak zamieszał, że ho-ho :)
Pimpek
Nie wiem czemu "palnęło" mi do głowy polipy, może dlatego, że trzymałem blisko nich, czubek własnego nosa ;-D
Obiektyw x100 OL jest, na olejek imersyjny nie mogę na razie trafic na Allegro, i jak na razie znajduję tylko oferty typu "OLEJEK CEDROWY - 100% NATURALNY balsamiczny zapach" - szkoda, że się na nadaje, bo jakże przyjemne zapachowo, byłoby mikroskopowanie :-))
Z reticulum i szkiełkiem mikrometrycznym wykiwał mnie pewien kłamczuch-sprzedawca - teraz staram się coś upolowc na Allegro.
A kolczasta pięknotka Cheilymenia niech sobie podrasta :-)
#5276
od sierpnia 2002
"Olejek cedrowy" itd. i inne "rozlewane w domu" olejki co prawda spełniają swoją funkcję podczas mikroskopowania, są jednak b.gęste i b.szybko schną, co jest dość uciązliwe!
Polecam kontakt emaiilowy ze sprzedawcą labosklep_pl - oni mają prawdziwy olejek immersyjny w sprzedaży,
#792
od września 2006