Owocniki miękkie, lekko zejściowe, białe miejscami z oddcieniem różowym, zapach jakby trochę rybny. Spód wydaje się labiryntowaty, rurki długie, miejscami posklejane w długie kosmki. Miąższ cienki. Rosły na zmurszałej brzozie w pobliżu torfowiska.
Wygląda na jakiegoś białaka, ale te długie rurki jakoś mi nie pasują.