Tak, to jest Phellinus hartigii - owocniki typowe dla tego gatunku.
dzięki:-))) Szkoda, że Ojców nie leży tak blisko Katowic, jak Krakowa - zazdroszczę Ci:-)))
Tam na każdej zwalonej kłodzie rosnie po kilka, kilkanaście gatunków:-)))
#507
od maja 2002
Autostradą z Katowic do Krakowa jest raptem pół godziny drogi, a dalej to już mamy tyle samo do Ojcowa:-)
Wbrew temu co możesz sobie wyobrażać nie bywam tam zbyt często bo każdorazowe wypraszanie zgody dyrektora na wejście w ciekawe rejony jest bardzo męczące.
Dużo częściej bywam w Magurskim PN, który od Krakowa jest oddalony tyle co Ojców od Katowic:-)
(wiadomość edytowana przez olaras 21.października.2005)
2006.02.03 18:04
Ania ozibak
oj ja mam działkę w ojcowskim parku narodowym, a ile tam PRZERÓŻNYCH fatónków grzybów!! Codziennie latem wybieram sie na grzyby kozaki, tatarki, opdgrzybki, kanie, pieczarki, prawdziwe zatrzesienie prawdziwków!!(mam nadzieje ze kazdy wie o jakich grzybach mówie) pozdro