Takie same przepiękne miałam okazje podziwiać w tym roku w Bieszczadach rosły na kłodzie w strumieniu i w ciemnym bukowym lesie wyglądały jak słoneczka
Ooo.., Kasiam bardzo mi miło....:-)))
Łuskwiak nastroszony bez cienia wątpliwości. Niezbyt smaczny. Jadam tylko na "bezrybiu"
#134
od sierpnia 2004
Dzięki za potwierdzenie i za ten Twój niepowtarzalny humor - "bezrybiu" bardzo mi się to określenie podoba - będę je wykorzystywał i promował, no chyba, że masz na nie "kopyrajta".
:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))