Dobra, lecimy z koksem :)
Opracowany grzybek znajduje się tutaj:
http://wwkk.mikologia.pl/spec/20051015_004_PERZ/20051015_004_PERZ.php no i co dalej?
w/g indexfungorum
P. constellatio teraz nazywa się
P. convexella, przy czy jest za to coś takiego, co się nazywa
P. constellatio var constellatio.
Ale w/g Nordic Macromycetes,
P. constellatio ma do 3mm (moje 2 apotecja mają więcej) i 1 dużą i kilka małych kropelek. U mnie trzeba ogroooomnej wiary, żeby dopatrzeć się tych małych kropelek.
Za to w British Fungi jest
P. cinnabarina, która ma zarodniki właśnie do 18um, a parafizy LEKKO tylko wygięte. OK, gdzie można zapoznać się z różnicą pomiędzy zagiętymi i lekko zagiętymi? Moje są jakie ??
Zarodniki mam wyraźnie inaczej wypełnione niż u Darka (
http://grzyby.strefa.pl/Pulvinula_constellatio.html), więc jego to jest teraz właśnie
P. convexella. Również włoskie
P. constellatio ma wiele kropli:
http://www.cmcarini.it/Bollettino/Fotocolor%2042/Pulvinula%20constellatio%20micro.htm Dodatkowo wszystkie P. dostępne w sieci (
http://images.google.pl/images?hl=pl&q=pulvinula&lr=&sa=N&tab=wi) są POMARAŃCZOWE a moja jest z BARDZO dużym odcieniem czerwieni (nie jest to wielka i ważna cecha, ale może?)
Więc..... jaką
Pulvinula znalazłem??