Dzięki, starałem się :)
Sudany i czerwień oleista to takie barwniki diazowe. Oil Red to właściwie nie mieszanka, tylko osobny związek, ale my mamy w labie taką mieszankę dwóch-trzech, bo (chyba) jest bardziej skuteczna, no i poprzez skrót myślowy nazywa się to Oil Red'em ;)
Więcej o nich jest oczywiście na wiki:
http://en.wikipedia.org/wiki/Oil_Red_O http://en.wikipedia.org/wiki/Sudan_stain Kupić można bardzo łatwo.
Barwienie jest dosyć trudne, samo moczenie w roztworze barwiącym nie wystarczy. Może sobie to tak leżeć całą noc i się nie wybarwi jak trzeba. Najlepiej wcześniej rozluźnić czymś ściany komórkowe, na przykład jakimś niskim stężeniem KOH, potem to wylać i zalać preparat sudanem w acetonie. Podgrzewać kilka razy, aż aceton zacznie lekko wrzeć. Potrzymać trochę w wyższej temperaturze.
Ja to barwiłem właśnie w taki sposób, skrawki grzyba trzymając w eppendorfie (lepiej używać małej szklanej probówki, ale nie miałem pod ręką). Potem oczywiście kawałki grzyba trzeba wyjąć w jakiś sposób i wypłukać nadmiar barwnika. Oczywiście można wtedy to robić wodą, bo w mieszaninie aceton-woda też się rozpuszczają.