#1477
od października 2007
Zimą wiele gatunków wygląda inaczej. Prawdę mówiąc, ja to właśnie bardzo lubię, bo wiele nadrzewnych u nas właśnie sobie rośnie (wzrasta, przyrasta) o tej porze roku. Ale robi to zupełnie inaczej niż gdziekolwiek indziej w Polsce, bo tam po prostu o tej porze roku te gatunki smacznie śpią, a u nas żyją, rosną, imprezują i rozmnażają się i wyrastają nowe :-)
Mamy fajną lokalizację do obserwacji "ich, ale jakichś innych" :-)))
#1478
od października 2007
A jak ciekawą klimatycznie miejscówką jest Szczecin i okolice, niech świadczy fakt, że w pierwszy dzień Nowego Roku oglądaliśmy kwitnące przed Urzędem Miejskim (obok "Bartłomiejki") śliwy albo jabłonie (z dziećmi nie było za bardzo jak sprawdzić, za dużo się działo). Drzewka kwitły pięknie, bujnie i na przeróżowo :-)
Tak, rzeczywiście - nasze okolice są pod względem klimatycznym bardzo ciekawe, a już na pewno przoduje w tym rejon Puszczy Bukowej ze swym niezwykłym zróżnicowaniem mikroklimatycznym.
#1642
od maja 2002
Bardzo rzadko zdarza się, że w lesie znajdowany jest Serpula lacrymans - grzyb standardowo zjadający drewno użytkowe w budynkach. Uchwytną bez mikroskopu cechą odróżniającą od Serpula himantioides jest grubość owocnika. Serpula lacrymans jest znacznie bardziej mięsista, ma grubsze łożysko niż S. himantioides.
W przypadku Twojego znaleziska nie wydaje mi się, żeby zachodził ten wyjątek.
Jest to moim zdaniem w pełni ukształtowany, dojrzały okaz S. himantioides.
Tak mi się też wydawało ale po ostatnich stroczkowych zawirowaniach wolałam się upewnić:-) Bardzo dziekuję:-)