My?? Ofukałyśmy?? E... nie.... ;-)))
Mycena jak najbardziej. Ale.. ale nie ma fioletowych krawędzi blaszek. I zobacz jaki ma masywny trzon (w stosunku do temtego - oczywiscie :-) Wygląda na podeschniętą grzybówkę czystą. Jak pachniała?
No bo z tą czystą jest niezły kocioł (ambaras chciałam napisać ;-)))
Jest zmienna, inna jak wyschnie, inna jak jest świeża i wilgotna. Ma wyróżnionych kilka form (np. białą i żółtą). Jak jest większa i czystoróżowa to jest współczesnie wydzielana w osobny gatunek (Mycena rosea).
A jak jest mniejsza (he, he..) i raczej fioletowa - szczególnie trzon - to jest to grzybówka czysta.