Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Calycina subtilis ?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Kąciki tematyczne « Ascomycetes (woreczniaki, workowce) « Antinoa - badania nad rodzajem « PODKATALOG DLA ZNALAZCÓW «
i

#678
od września 2006

2008.12.08 19:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Węcławski (listek)
Na igłach sosny. Pomimo intensywnych poszukiwań znalazałem tylko dwie igły z owocnikami. Zastanawiają mnie te włoski na jednym owocniku - pleśń, czy coś innego.

i

#5044
od sierpnia 2002

2008.12.08 22:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Ciekawy przypadek. Taki długi trzonek, chlorowo-żółty + czarna podstawa skłaniałaby mnie do Pezizella (Antinoa) pulchella Fuckel.
Co oznaczają te włoski, czy jest to pasożyt czy forma konidialna - nie wiem, trzeba by sprawdzić.

Bardzo chciałbym obejrzeć ten materiał, najlepiej w żywym stadium. Jakub - już wysłałeś, czy czekałeś na moją prośbę ? ;)))

#679
od września 2006

2008.12.09 07:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Węcławski (listek)
Jeszcze nie wysłałem, czekałem na weryfikację czy warto wysyłać:), dzisiaj powinna pójść
i

#5054
od sierpnia 2002

2008.12.14 20:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Hej, w przesyłce znalazłem dwie igły, na jednej był ten ładny owocnik z pierwszego zdjęcia, na drugiej zaś kilka owocników.

Wszystkie owocniki na drugiej igle były już zainfekowane. Nie jestem tu specjalistą, ale wydaje mi się, że pasożytem jest Acremonium sp.

1
2

I choć owocniki żyły, były na tyle zniszczone, że nie oznaczyłem ich. Luźne zarodniki, które znalazłem są dość zdeformowane i "poza skalą", więc nie ma co ich wymiarami się zajmować.

Pojedynczy owocnik na pierwszej igle nie był zainfekowany przez tgo pasożyta i był w stanie rokującym nadzieję. Postanowiłem jednak, że spróbuję z niego wysypać zarodniki i zamiast go kroić - poświęcę go do wysypu. Naokoło owocnika jednak było już wiele stzępek różnych obcych grzybów, więc nie wiem co z wysypu wyjdzie - jesli jakiś kawałek przeniósł mi się na wilgotny apierek wraz z owocnikiem to może w ciągu kilku godzin zniszczyć wszysto i nie będzie ani owocnika do krojenia, ani wysypu. No zobaczymy ;)

Niestety więc na razie grzybek pozostanie nieoznaczony, ale GDYBY wysyp sie udał i GDYBY pojawiła się forma konidialna, wrócimy do tematu. Oczywiście gdybyś na tym stanowisku znalazł kolejne owocniki to tym razem daj je do krojenia ;)
i

#5058
od sierpnia 2002

2008.12.15 20:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Tak sobie pomyślałem, że jeśli miały wystrzelić zarodniki, to już na pewno wystrzeliły. Wyciągnąłem więc owocnik, zamknąłem ponownie szalkę gdzie strzelały zarodniki) i podjąłem próbę zmikroskopowania grzybka.

Niestety już przy krojeniu się dziwne zachowywał, jakby gąbczasto. Pod mikroskopem było widac dlaczego - TOTALNIE ZAINFEKOWANY, wszelkiego rodzaju strzępki, konidia, zarodniki, dziesiątki malutkich nicieni itd.....

1 2
3 4

niestety więc kolekcja pozostanie NIEOZNACZONA. Skoro owocnik był w takim stanie, to i wątpliwe jest, żeby wystrzelił jakiekolwiek zarodniki ;(
i

#5064
od sierpnia 2002

2008.12.29 10:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Chm...... otóż nie wyrzuciłem tej szalki, mając nadzieję.... sam nie wiem na co. A jednak w trzech miejscach pojawiły się małe czyste kolonie, które sobie powoli rosną. Największa ma już w okolicach 8mm ;) Wszystkie trzy sa tego samego gatynku, nie jest to jakiś pospolity kropidlak czy pędzlak, które często zanieczyszczają szalki. Ponieważ owocnik miał w domyśle strzelać zarodnikami do góry - tak więc jest raczej mała szansa na opad jakiś obcych zarodników. Całkiem więc możliwe, że owocnik wystrzelił jednak trzy razy (trzy zarodniki lub raczej zawartość trzech worków) i mamy to, na co czekaliśmy.

Oczywiście możliwe, że do wystrzelonych zarodników dokleiły się jakieś z tych śmieci siedzących na hymenium.... ale raczej nie, bo aż trzy razy ? Mało prawdopodobne.

Reasumując - coś rośnie ;) Jeśli uzyskamy anamorfę, to sprawa powinna być łatwiejsza - dla Pezizella (Antinoa) pulchella Fuckel. byłby to Sphaeridium candidum Fuckel (1870). Jeśliby wyszło coś innego to mogą to być śmieci (wówczas porównywać będę do zdjęć mikroskopowych) lub jest to inny gatunek.

Warto tę kulturę zachować i rozszczepić, bo jeśli zakończy się to jakąś szerszą praca o rodzaju - to i ona będzie poddana sekwencjonowaniu DNA kiedyś....

#697
od września 2006

2009.01.30 10:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Węcławski (listek)
co tam nowego w temacie po miesiącu? rośnie ładnie dalej ?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Kąciki tematyczne « Ascomycetes (woreczniaki, workowce) « Antinoa - badania nad rodzajem « PODKATALOG DLA ZNALAZCÓW «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji