Ładny materiał na wylanie w trawę-oczywiście po uprzednim przetrzymaniu w lodówce:-).
Już myślałem, czemu się Łukasz nie odzywa, a tu proszę ;-)
Cześć Sebastian, widzisz wciągnęliście mnie....
Teraz będę tu częściej zaglądał.
A tymczasem kolejna porcyjka grzybów do oznaczenia...