#3261
od maja 2006
Moim zdaniem dobrze rozpoznałeś go jako Boletus erythropus - borowik ceglastopory, a to głównie ze względu na powierzchnię trzonka,
na którym nie ma siateczki, a tylko coś w rodzaju rozkruszonych drobinek cegły.
Mi nie dawał spokoju trzon, który u spotykanych wcześniej był dużo bardziej masywniejszy, bardziej "prawdziwkowy" :))
Z tą masywnością to przecież różnie jest
Najwidoczniej biedaczek musiał wybić się porządnie do góry żeby przebić się przez gęstą sciółkę, stąd ten "nieprawdziwkowy" trzon:)