2005-10-09

Pośród gnijących liści. Trafiłem nawet takie, których średnicka miseczki wynosiła 7mm !




Ładny, zielonożółty grzybek z dłuuuugaśnym trzonkiem :)

Czy były to liście klonu?

Ciężko powiedzieć. Na pewno nie TYLKO klon. Była to liściasta mieszanka z przewgą buka.

Ale był tam choć jeden klon? Bardzo pasuje mi na Lanzia (Rutstoemia, Ciboria itd) luteovirescens :-)

Aniu, byłem tam w piątek i oczywiście klonów jest pełno. Na prawie każdym trzonku liścia klonowego (zeszłorocznego) są C. luteovirescsns..... ale kurcze wyglądają jakoś inaczej niż te moje tu grzybki.
- pow. hymenialna nie jest przezroczysta
- mają zazwyczaj duuuużo krótszy trzonek
- na miseczce od spodu i trzonku sa pionowe kreski ułożone z "kłaczków"

Cechy, które tu wypisałem są też doskonale widoczne u Marka w atlasie. No ale cóż... jutro (dzisiaj) zbiorę C. luteovirescens i porównamy mikrocechy :) Wówzas wszystko będzie jasne!

No, ta na zdjęciach wygląda na jakąs anemiczną formę, albo jest innym grzybkiem (ale raczej stawiam na nietypowy rozwój..). Ciekawa jestem porównania mikrocech.
Widziałeś jak mocno te maleństwa uwalniają zarodniki? Całe chmurki, przy każdym kroku, jak jest dużo owocników :-))

Dokładnie, jakby przy wentylatorze otworzyć worek z mąką!!

2005-10-15 poszedłem po obiecane C. luteovirescens. Z powodów rodzinnych nie miałem dzisiaj czasy na mikoekskursję, ale jak ukląkłem, żeby zebrać okazy...... to na około widziałem same woreczniaki!! Nie miałem czasu, więc zebrałem poza C. luteovirescens jeszcze tylko cztery gatunki, porobiłem im foto i musiałem zmykać. Te cztery pozostałe są już na forum :)




tak one wyglądają. Teraz tylko wolny czas i porównanie mikrocech z tymi z góry..... Ania pewnie ma rację, ale jest ogromna różnica w rodzaju pow. hym., a poza tym no nie zaobserwowałem, żeby tamte na czymś rosły, a i trzonek tego na górze jest taki..... "wewnątrz-ziemno-mchowy' jeśli mogę tak się wyrazić.

Acha, i pytanie do Ani i innych oczywiście, którzy wiedzą: Cały ogonek liścia jest zesklerotyzowany, tak??

Nie wiem :-)) Nie wnikałam w "długość" zesklerotyzowania :-) Przyjrzę się uważnie jak znajdę tego grzybka w tym roku :-)

Źle zadałem pytanie. Winno być:
"Czy to, że cały ogonek liścia, lub ten odłamany kawałek, jaki znalazłem, jest czarny, to znaczy że jest zesklerotyzowany?"