#818
od października 2007
To nie siedzuń,to najprędzej jakaś genetyczna skaza,wybryk komórek.Widziałem coś podobnego na pewnym zasłonaku,oraz kilka innych udziwnień na różnych grzybkach.
#1412
od października 2007
Nie mogę uwierzyć, że nikt się tym nie zainteresował!...
Z drugiej strony - rozumiem, bo tutaj zwykły mikroskop to raczej za mało. To ewidentnie "choroba genetyczna". Najbardziej (w końcu mam porównania tylko z innych królestw - roślin i zwierząt) porównałabym to do czterolistnej koniczyny. Świadczy o tym przede wszystkim regularność zmiany i fakt, że przecież ta masowa opieńka Grażyny to najprawdopodobniej tak naprawdę JEDEN grzybek mający wiele owocników. Cóś mu w grzybniowych genach zabberowało i oto skutki :-)
Są dwa stanowiska!
Jeśli ktoś zajmuje się genetyką grzybów, no to skarb po prostu.
Chyba, że istnieje inne wytłumaczenie tego zjawiska... Ale, szczerze mówiąc, ja jakoś nie znajduję.
Zaraz tam "nie zainteresowal się... ;-)) Za wielu mikologów to tu nie zagląda. A jeszcze mikologów badających deformacje owocników...
Może i się nie znam i niektórzy powiedzą że spamuję, ale temat jest interesujący i nalegam do dyskusji! ! ! Podnoszę w górę..