2005-10-08, eksykat nr 20051008-012-PERZ
Trafiłem na bardzo dużo tych Peziza :)
Śliczne, prawda?? No a teraz ciekawostka :) Trafiłem ta taką, która rozwijała się POD grubą gałęzią na wypalenisku. Tylko kawałeczek wystawał na powierzchnię. Wszystko jej się pomieształo!!
Powstawał bardzo duża galaretowata, różowa masa. Ledwo można odróżnić, który kawałem to "góra miseczki". Jak widać, Peziza ta miała równiez problemy z rozprowadzaniem (lub wytwarzaniem) barwnika :) Ciekawostka, hm ?