Jeden, jedyny egzemplarz, który znalazłem w lesie dębowo-bukowym. Jest to kolejny grzyb, którego widzę po raz pierwszy na oczy i nie jestem w stanie zakwalifikować go do żadnej grupy (chociaż chodzi mi po głowie któryś z zasłonaków, ale to tylko domysły). Proszę Was, jeśli już ktoś się z takim grzybkiem spotkał, o pomoc w oznaczeniu :)







Znając życie, to jest to jakiś pospolity gatunek, tylko ja spotykam go pierwszy raz :P

nie jest to czasem maślanka ceglasta?

byłbym skłonny przyjąć takie rozwiązanie, ale stał tam tylko jeden owocnik. w promieniu 20 metrów nie doszukałem się drugiego (a maślanka raczej wiązkami rośnie). no i na pewno nie rósł na jakimś pieńku czy gałęzi. prosto z ziemi.

Stawiam na Pholiota albocrenulata

Może i miałbyś rację Tomaszu. Jak widać na fotkach, grzybek jest sponiewierany przez deszcz i ślimaka (widać na zdjęciu drugim, na trzonie :P). Grzyb rósł w pobliżu dębu. Niestety nie mam tego owocnika w domu i nie zrobię wysypu...