Przedstawiam Wam kolejny gatunek, z którego oznaczeniem nie mogę sobie poradzić. Tę piękną koralówkę znalazłam w połowie września w Puszczy Bukowej. Rosła na murszejącym iglastym pniaku (prawdopodobnie Md) w drzewostanie dębowo-bukowym.







Na ostatnim zdjęciu widoczne jest przebarwienie lekko uciśniętej gałązki.

1. Skąd wiadomo czy to jest Ramaria?
Użyj FeSO4 (kropla 10% roztworu wodnego na hymenium) - czy zrobiło się zielone? Jeśli tak to:
2. ZARODNIKI:
- jaki mają typ ornamentacji? (także kształt? rozmiary? - obserwować w Cotton Blue)
3. KOLORY:
a) jaki kolor miały szczyty gałązek
b) jaki był kolor reszty gałęzi
c) jakie były zmiany kolorów wszystkich części owocnika z wiekiem (i po dotknięciu - obserwować do 24 godzin po zbiorze)
4. REAKCJE chemiczne - podstawowe (poza FeSO4):
a) kropla Melzera na miąższ trzonu - czy wystąpiła reakcja amyloidalności?
b) jak zareagował miąższ trzonu i powierzchnia hymenoforu na kontakt z kroplą 10 % KOH ?
5. Twoje owocniki wyrastają na drewnie - czy w drewnie są są obecne ryzomorfy, a jeśli tak to:
a) czy są 1)mono- czy 2)dymityczne? -(1)tylko strzepki generatywne, (2)strzępki generatywne i szkieletowe
b) czy w ryzomorfach są kryształy, a jeśli tak to jakie: 1) gwiazdkowate 2) romboidalne
c) jeśli ryzomorfy były dymityczne to czy strzępki szkieletowe są również w miąższu ?
6. SPRZĄŻKI
a) czy są sprzążki 1)bazalne na podstawkach 2) w innych częściach owocnika 3) jeśli są gdziekolwiek to jak liczne?
7. MIĄŻSZ
- smak (szczególnie końcówki gałezi), zapach (również schnących i wyschniętych okazów), przebarwienia na przekroju świeżego owocnika

Zebranie tych informacji daje minimalne podstawy dla przystąpienia do analizy klucza.

No teraz to zniechęciłeś już wszystkich prawie do oznaczania Ramaria:)

I TO jest właśnie TO - zderzenie wyobrażeń laika z ogromną wiedzą Fachowca:-), czyli po prostu - kubeł zimnej wody;) No i oczywiście kolejny dowód na to, że czas pomyśleć o nabyciu mikroskopu, chociaż w moim przypadku oczywistym jest, że mikroskop to jeszcze zdecydowanie za mało by zabierać się za oznaczanie takiej np. domniemanej Ramarii. Brakuje jeszcze wiedzy, literatury no i ... doświadczenia, a przede wszystkim czasu by ową wiedzę i doświadczenie zdobyć.
Dziękuję Darku:-)))

Eee, myślałem, że teraz to dopiero niektórzy się zapalą do ich oznaczania:-)
W każdym razie na pewno nie zniechęciłem Ciebie :-)
Rodzaj jest fascynujący i nawet w Europie jest jeszcze sporo do zrobienia w temacie.

No i teraz jest dośc jasne dlaczego jak widać w temacie Ramaria, to zalega zbiorowe milczenie - zazwyczaj :-))

Tak:-) teraz rozumiem to zdecydowanie lepiej - i dlatego podziękowałam Darkowi:-)