czesc,
rubescens!
Pozdrawiam,
Andreas
#166
od września 2004
Witam i dziękuję!! Czyli to co dla mnie niepewnym różowieniem, (to znaczy widzę wyraźne ślady na nóżce) dla ciebie właśnie jest pewnym wyznacznikiem czerwieniejącego!! Ale całe życie się człowiek uczy:) Proszę powiedzcie: czy takich delikatnych nawet różowych przebarwień nie ma na twardawym??
#142
od września 2005
Nie, raczej nie ma. Gdybyś się pomylił, wtedy na pocieszenie: muchomor twardawy jest również jadalny - jednak nie wolno go pomylić z muchomorem plamistym, oba są bardzo podobne! Muchomor twardawy (i czerwieniejący też) ma prążkowany pierścień (jak sam stwierdziłeś) i gładki (nieprążkowany) brzeg kapelusza. Muchomor plamisty natomiast ma gładki (nieprążkowany) pierścień i lekko prążkowany brzeg kapelusza.
Niestety niektóre muchomory plamiste (szczególnie w lasach iglastych na kwaśnych glebach) mają bardzo niewyraźne prążki na brzegu kapelusza. Wtedy dobrze jeszcze popatrzyć na trzon z bulwą - u muchomora plamistego przypomina trochę grubą nóżkę w skarpetce (tak, jakby nóżka była włożona do bulwy) - pomiędzy bulwą i nóżką znajduje się jakby lekki przeskok. Natomiast u muchomora twardawego i czerwieniejącego to zgrubienie jest w kształcie bulwy buraka przechodzące w nóżkę bez wyraźnego "stopnia". Niestety i te wymienione przeze mnie szczegóły nie są tak jednoznaczne, aby bez doświadczenia zbierać muchomory twardawe. Ponoć zresztą nie są zbyt smaczne.
Jeszcze ciekawostka na koniec: w okolicach Berlina nazywa się muchomora plamistego żartobliwie "Sachsenschreck", czyli postrach Saksończyków. W Saksonii (na południwym wschodzie Niemiec, na zachód od Zgorzelca) muchomor plamisty występuje dość rzadko, natomiast w okolicach Berlina i na północy, nad morzem na glebach piaszczystych - dość często. Można sobie wyobrazić, że Saksończyk będący na urlopie nad Morzem Bałtyckim na północy Niemiec zamiast na swojego zaufanego muchomora twardawego... może się natknąć na bardzo trującego muchomora plamistego. Stąd "Sachsenschreck".
#168
od września 2004
Dzięki wielkie za wyczerpujące info!! A tak na marginesie czy na pierwszym zdjęciu nie widać czasem że brzeg kapelusza jest lekko prążkowany?? No i masz babo placek:P znów nie byłbym pewien.Fakt że spojrzałbym tym razem na bulwę. I znów jest mądrzejszy:) Ale do niektórych mi wieeele brakuje. Pozdrawiam i życzę owocnych zbiorów, jak i swietnych foceń!!!