#1302
od października 2007
Cóż... "Kopnij grzyba, co se będzie stał" to nasz narodowy sport i tradycja. Nic dziwnego, że znaleziony przez Ciebie już leżał. W starciu z butem "doświadczonego grzybiarza-sportowca" szanse miał raczej zerowe.
Widać, że masz pecha, bo tak jak ja i większość osób na tym forum potrafisz przyglądać się grzybom, roślinom i innym drobniejszym stworzeniom oczami i umysłem, a nie tylko podeszwą buta. Lepiej się zastanów - radykalnie odróżniamy się od innych organizmów omyłkowo zaliczanych do gatunku Homo sapiens, które jednak mają zdecydowaną przewagę liczebną.
Fajny ten Twój okaz, ja Phallus impudicus dwa razy w życiu widziałam, ostatni raz... x-naście lat temu pod Drawskiem, w podstawówce byłam.
Ten lśniący czarnogranatowy pajęczak na fotkach też ewidentnie go lubi, choć ponoć to przysmak much ;-)
Sromotnik, jak sromotnik. Na ziemi chrzanowskiej spotykam go dość często, a to bydlątko nie jest pajęczakiem, tylko chrząszczem. Na 90% żuk gnojowy - Geotrupes.
Przypuszczam że żuk leśny, Geotrupes stercorosus zwany gnojarzem, muchy odgoniłem. Grzyba można spotkać i w moich okolicach. Pewnego razu jeżdżąc na rolkach w moim parku myślałem że trupa znalazłem w krzakach...;-) niestety wtedy jeszcze grzyby dla mnie istniały tylko w kolorawankach dla dzieci.
Romuald - much nie przeganiaj. Pomagają roznosić zarodniki. Nawet taki kopnięty ma ich spory zapas
#4538
od kwietnia 2004
Zaraz, zaraz.
Obserwowałam w jednym miejscu przez wiele lat setki sromotników smrodliwych. Rosną u mnie na bardzo miękkim podłożu. Niektóre przewracają się same - nie potrzeba buta. Nawet takie młode z glebą na kapeluszu. Tam, gdzie rosną nikt ich nie kopie.
Chyba, że zwierzęta potrąciły, ptaki... Tego nie jestem w stanie powiedzieć.
Ja tylko do fotki przegoniłem, stracha na muchy w domu zostawiłem...;-)ten w zasadzie wyglądał na samoczynnie leżącego. Bo w wszystko miał na swoim miejscu.
ROMKU
u ciebie to zawsze coś ciekawego
wczoraj tylko do Dobrodzienia dojechałem
i koło Ozimka wszedłem do lasu
.... NO I JEDEN MAŁY PRAWDZIWEK TAM STAŁ
Pokaż tego stracha NA MUCHY :D
PEWNIE JAKIŚ EEEEKSTRA PATENT
SROMOTNIK POTRAFI SAM UPAŚC JAK GO MUCHY PODJEDZĄ
ALE TEN BYŁ RACZEJ KOPNIĘTY BO SIĘ Z JAJEM PRZEWRÓCIŁ
To dobrze że dalej nie jechałeś bo u nas posucha okropna. Choć plotki krążą że po dzisiejszej ciepłej nocy...;-)
#1304
od października 2007
:-))))) Wiecie skąd pomyłka żuka z pajęczakiem? Spójrzcie na trzecie zdjęcie, bo ja tylko na tym zwróciłam baczniejszą uwagę na małego stawonoga :-))))
Wygląda, jakby miał OSIEM odnóży krocznych!!!
(wypowiedź edytowana przez mykola 03.października.2008)
#1305
od października 2007
Mistyfikator jeden! Parę nóg sobie dodał, umie się ustawić ;-) Ja rzuciłam tylko okiem i diagnoza - pajęczak :-)