Troszkę jak schyłkowy Laetiporus sulphureus - żółciak siarkowy
Zdecydowanie nie żółciak, tego znam osobiście...;-) ten jest zupełnie inny w dotyku i kolorze. Jest wielkości dużej pomarańczy, większy od piłki tenisowej. Kolor zdecydowanie intensywniejszy i bardziej pomarańczowy.
Może zdeformowany lub młody Hapalopilus croceus - jeżeli dasz radę to obserwuj jak się będzie rozwijał
Oczywiście nie spuszczę go z oka
#1413
od października 2007
Moim zdaniem to mogą być kikuty ozorków dębowych, których owocniki ktoś niestety odciął/oderwał.
(wypowiedź edytowana przez mykola 31.października.2008)
Paulo to niestety nie ozorek, widziałem je w tym sezonie w ilości 4 szt i jestem w stanie oddać mój aparat za ten fakt...;) To jest coś całkiem innego, jako młody, czyli pierwsze fotki był jaskrawo pomarańczowy, na ozorku ciecz jest zdecydowanie inna tutaj wytryskała dopiero po naciśnięciu. Okaz nie posiadał śladów cięcia a znalazłem go pod nienaruszoną pajęczyną głeboko w dziupli, miał raczej formę kulistą. W przekroju nie miał biało czerwonych pasemek jak ozorek, był jednolicie pomarańczowy, nie miał mięsistego koloru. Stary ozorek którego widziałem był nadal sprężysty a ten rozsypywał się w wilgotny piaseczek,który po wyschnięciu jest koloru jasno brązowego. pozdr..
Moim zdaniem Marcin ma rację, to jest Hapalopilus croceus - miękusz szafranowy.
To warto było drążyć wątek...;-) dzięki