Jakieś propozycje lub potwierdzenia?
Bardzo zmarnowany :-( więc trudno z pewnością na podstawie zdjęcia określić czy to on.
Mirku
znajduje wiele podobieństw twojego znaleziska zaznaczonego w linku do mojego,
przyznaje ze w trakcie wysychania również wyczuwam delikatny zapach śledziowy, ale nie jest on specjalnie odpychający.
Wciąż mam jednego osobnika w domu, którego wziąłem na próbę wysypu zarodników.
Zastanawiam się dlaczego grzyb ten nosi nazwę smaczny, ponieważ Marek Snowarski w odpowiedzi na twoje znalezisko określił jego smak jako gorzko-żywiczny i niesmaczny.
Zadaje pytanie czy ktoś oprócz Marka próbował jeść tego gołąbka?
Czy pani Anna widzi jakieś zagrożenia czy podobieństwa ze strony prezentowanego osobnika do grzybów trujących, bo zamierzam go spróbować
Jadłam młode gołąbki smaczne i były... smaczne :-) Starsze - mniej smaczne.
Owocniki na fotografiach są stare, więc pewnie nie doznasz kulinarnych uniesień ;-))
Nie widzę żadnego zagrożenia - do gołąbków i mleczajów stosuje się kryterium smakowe - łagodny smak = gatunek jadalny. Poczekałabym jednak na pojaw nowych owocników.
Sławku, na forum mówimy sobie po imieniu. Wszyscy :-)