07. 09. 2008. Nadwarciański las z pomnikowymi dębami, jakieś drzewo liściaste powalone leży już długo i próchnieje. Wyrastają na nim ceglastoczerwone owocniczki, może to jakiś łuskowiec, może z tych rzadszych??? :)
Według mnie Pluteus, ciekawe czy to ten wymierający?
Byłoby wspaniale, gdyby on był np. takim, jak Pluteus Grażyny z wątku [bf#194122]:-)))
Moim zdaniem tak wlaśnie jest
Wydawać by się mogło, że zapomniałam o moim znalezisku, które wg wyrażonych tu opinii Krzysztofa i Tomasza jest znaleziskiem gatunku o statusie na Czerwonej Liście: E - wymierający, a którego jeszcze nie zgłosiłam do Bazy gatunków chronionych i zagrożonych...
Nic bardziej mylnego, wciąż o nim pamiętam, w mojej tabeli znalezisk jest zaznaczone kolorem, jako znalezisko cenne i zgłoszeniowe, i tylko względy czasowe spowodowały, że nie zostało od razu zgłoszone. Ale, co się odwlecze, to nie uciecze.....
Oprócz zdjęć pokazanych wyżej w celu rozpoznania, zamieszczę jeszcze kolejne zdjęcia - owocniki w różnym stadium i relację ze stanowiska podczas kolejnej mojej tam bytności. Jako, że gatunek ten jest zaliczany do wymierających i w Bio-Forumowej Bazie jak dotąd został tylko raz zgłoszony, to myślę, że szczegółowa moja relacja ma uzasadnienie:-)))
A więc, niewątpliwie murszejący i próchniejący pień drzewa liściastego spoczywający nieopodal brzegu rzeki Warty w lesie ze sporym udziałem starych dębów - jest żywicielem grzybni tego pięknego grzybka. Jeśli wszelkie przypuszczenia odnośnie gatunku zostaną potwierdzone przez Kustosza Bazy, to powiem szczerze - uważam, iż ten pień powinien być CHRONIONY jako pomnik przyrody - mówię to jak najpoważniej.
7 września zastałam na tym pniu około 10 owocników w bardzo różnym wieku i stanie, z których kilka prezentuję na poniższych trzech zdjęciach.
1.
Kolejne zdjęcia z 7 września ukazują bardziej ogólne spojrzenie na pień, ujawniając "geografię" rozmieszczenia owocników. Na zdjęciu nr 5 zaznaczam strzałką położenie młodziuteńkiego owocnika ze zdjęcia nr 3.
4.
Teraz spojrzenie na ten sam pień w dniu 16 września. Po tygodniu od pierwszej obserwacji nie ma śladu po tych owocnikach, które wówczas tam rosły.
6.
Natomiast "pączkuje" nowe pokolenie owocniczków w tych miejscach, gdzie występowały poprzednie.
Owocnik znajdujący się jakiś metr od prawego końca pnia, pokazany dwa razy, z naciskiem na jego lewe i prawe sąsiedztwo oraz zbliżenie na pączkujący owocnik.
10.
A teraz powrót do zdjęć z 7 września.
Gdzieś na tym pniu w dniu 7 września również zauważyłam taki maluteńki owocniczek, już nawet widać jego trzonek, nie tylko główkę kapeluszka.
13.
A teraz chwila uwagi poświęcona poprzecznej powierzchnia pnia, w widoku ogólnym wygląda to tak:
14.
A z bliska, w tym miejscu w różnych niszach i głębokich zakamarkach widoczne są owocniki:
16.
Uff, teraz to już tylko zgłoszenie....:-)))
Wykonano, zgłoszenie nr 121611:-)))
ten maluch jest podobnie czerwony jak ten mój - zbliżenie by się przydało - piękny grzyb - wymierający
a szukajac w necie natrafiłem na publikację Ani Kujawy i fotkę tej rzadkości z popularnego w Warszawie Parku Skaryszewskiego zobaczcie :)