więc tak, biję się w piersi, nie przygotowałem odpowiednio wycieczki
wylądowaliśmy w b. ciekawym miejscu (pkt. 117) ale nie w Topieliskach, torfowisko zaczynało się robić ciekawe w pkt. 118, rosły 3 brzony (verrucosa, pubescens, humilis; czyli "zwyczajna", omszona i niska) ale nie było Betula nana (brzozy karłowatej).
Napaliliśmy się że Leccinum rotundifoliae to te:
ale po przyjrzeniu się: powierzchnia trzonu zielenieje, kapelusz u starych miejscami jest oliwkowy i są z pokroju to takie bardziej rachityczne babki i b. miękkie - rosły w pobliżu Betula humilis (brzoza niska):
Swoją drogą co to za gatunek Betula rotundifoliae używany przez mykologów. Nie ma go w czekliście, nie ma u Senety i Bugały, nie ma w kluczu Rutkowskiego, nie ma u Rothmalera, nawet w roślinach kopalnych Szafer et al. nie ma :), itd.
Ale to mniejsza. W Googlu nie ma! :)
A w monografi Leccinum Lennoy/Estades jest że "pod Betula nana i Betula rotundifoliae" :)