#1769
bo ten na dole to zapewne G. modrożółty - tez pychotka. Poza tym nie ważne, że go nie znałeś :) Podstawą jest to, że wiedziałeś, że to jest gołąbek. Reszta to już tylko kwestia smaku.
Co innego, gdybyś nie był pewien, czy to jest gołąbek - wówczas oczywiście zostaw w lesie.
na 100% trudno powiedziec ponieważ zdjęcia są niedoskonałe, ale mniej wiecej wszystkie wygladaja na cyanoxantha czyli modrożółtego
on ma dośc zmienny wygląd od całkiem zielonego do zielonofioletowego