Chyba nigdy tego nie opanuję...;-)
#3456
od stycznia 2007
Jolu, bardzo mnie to frapuje, po jakich cechach można orzekać rodzaj gołąbek, bo, że w grupie gołabków potem można rozpoznawać m.in. po smaku, OK, ale co przesądza o "gołąbkowości" ?
Romualdzie, opanujemy to, dzięki naszym bio-forumowym specom :-)))
mnie naprowadziły prześwitujące blaszki, na które zwrócił mi uwagę atlas. Niestety brak pewnych cech chyba że były najsmakowitsze dla tych małych leśnych głodomorów...;-)
Piotrze, DZIĘKUĘ, właśnie to mi było potrzebne :-)))
Ja mam jeden problem mniej...nie jadam grzybów...:-) ale opis konkretny, nie spotykany w literaturze.
Ja mam jeden problem mniej...nie jadam grzybów...:-) ale opis konkretny, nie spotykany w literaturze.
Ja mam jeden problem mniej...nie jadam grzybów...:-) ale opis konkretny, nie spotykany w literaturze.