#1137
od października 2007
Bez śladów czerwonego? jesli tak, to dobrze typujesz.
#1138
od października 2007
Bez czerwonego. Chyba wszystkie gwiazdosze są "rejestrowe"?
Tak, bo wszystkie są chronione. Bardziej typowo powinny wyglądać za tydzień, dwa, jak ramiona podwiną im sią pod spód.
#1188
od października 2007
Aniu, z powodu złośliwości przedmiotów martwych nie zrobiłam wczoraj zdjęć gwiazdosza (a dzisiaj już leje) — jedna para naładowanych baterii starczyła mi na trzy inne zdjęcia, a po włożeniu drugiej pary akumulatorów aparat od razu zażądał "Change the batteries", lecz już nie miałam na co ich zmienić, chyba że na własne paluszki ;-)
Ale mam za to samego gwiazdosza. Musiałam go poszukać, bo zniknął z pierwotnego miejsca. Chyba jakiś czworonóg go potrącił, i to dawno, bo zupełnie wysuszony, acz niecałkiem zmaltretowany, leżał elegancko na czystym podłożu jakieś półtora metra dalej. Zebrałam. Gleba z zarodnikami jest. Mogę przesłać jako aneks do zgłoszenia.
Paula, pojawiły się nowe owocniki?
#1255
od października 2007
Uj, nie wiem, nie byłam ostatnio w okolicy... Troszkę za dużo do obskoczenia, a do tego tyle nowych, niemal co krok, człowiek co chwila na coś przypadkowo trafia!
Ale ten jeden owocnik jest już w kopercie do Ciebie.
Lisówka też dołożona, z opisem itd.
Dziś jednak nie zakleiłam koperty i nie pojechałam na pocztę, a to z powodu niespodziewanego pojawienia się w moim życiu pewnego kopniętego zasłonaka, prawdopodobnie Cortinarius balteatocumatilis :-)
https://www.bio-forum.pl/messages/33/203654.html Może też miałabyć ochotę go pomikroskopować? Do jutra wyschnie i może dołączyć do kopertowego towarzystwa :-))))))
Paula, wiesz, że z tą wysyłką gwiazdosza to łamanie prawa? Powinnam po niego przyjechać...
Zasłonaka oczywiście obejrzałam, ale zasłonaków się po prostu... boję. Tak mi się porobiło po zjeździe ... zasłonakowców europejskich. Jest ich tyle (zasłonaków) i takie podobne, że z radością pewną myślę o tym, że w moim rejonie ich po prostu prawie nie ma... Ochotę na jego miokroskopowanie mam mniej niż małą :-)))
#1259
od października 2007
Ale ten owocnik gwiazdosza i tak był już wyrwany, zebrałam denata, zanim go przechodnie rozczłonkowali!...
Co do zasłonaka - szkoda (choć z drugiej strony - dobrze rozumiem, ich jest prawdopodobnie najwięcej na świecie, ponad 400 gatunków. Heh, lakownic też coś koło tego, jeśli brać pod uwagę rozmaite systematyki ;-) Ale u zasłonaków sekcja Phlegmacium jest chyba najłatwiejsza, a ten do niej należy. Cóż, muszę się przyznać: mam słabość do tych konkretnie miękkich grzybków. Ten zasnówkowy pierścień jest urzekający).
No więc - komu, komu zasłonaka do mikroskopowania? Ładny zasłonak, grubiutki i mięsisty, stanowisko charakterystyczne, atrakcyjnie ubarwiony, fajnie reaguje z KOH! :-))))))
(wypowiedź edytowana przez mykola 25.września.2008)
A masz tego zasonaka na foto?
Paula muszę Cię zmartwić: na świecie zasłonaków jest około 2000 opisanych gatunków, a ciągle przybywają nowe :-)