Oj, ostatnio się z tymi Phellinus namieszało za sprawą pewnego pana... (wątek
https://www.bio-forum.pl/messages/33/183474.html ) Na szczęście robinii w swoich badaniach nie uwzględniał.
Ale tak samo, jak Twój, wygląda wiele młodych Phellinus. W końcu od czegoś trzeba zacząć ;-)
Do kapelusza dorasta się niekiedy przez długie lata, moje ogniowe na wierzbie (rogalik, wątek
https://www.bio-forum.pl/messages/33/132490.html i kilka innych) mają po cztery-pięć lat, jak wynika z przekroju dwóch zdjętych. I wciąż resupinowate, choć w tym roku wydawało się, że to już, już... a jednak jeszcze nie - rośnie warstwa rurek, kapelusz może za rok się pojawi. Może.
Tymczasem śliwowe na jabłoni dorabiają się kapelusza w ciągu roku. Toż to jawna niesprawiedliwość! Ale ta niesprawiedliwość pozwoliła mi na naprawdę świetne obserwacje i dokumentację, bo inaczej lata bym musiała czekać.
Te Twoje na robinii są w fazie "dzióbka", czyli we wrześniu, najdalej w październiku, będą miały już pełny i wyraźny pierścień twardej krusty u nasady kapelusza, mogę się załozyć. Już go prawie mają.
A czy robiniowe? Nie wiem, do złudzenia śliwowe przypominają. Nie mam zielonego pojęcia, jak wyglądają młode robiniowe.