#2772
od września 2004
Na to wygląda. Ostatnio przekonałem się, że oznaczanie twardzioszków, zwłaszcza tropikalnych, to nie jest taka prosta sprawa -__-
Tropików to w moim paru brak, szczególnie dzisiaj..;-)
Rosły na pograniczu gnijacego pnia, chyba liściastego. Ogólnie w okolicy więcej liściastych. 2 metrowy kawał drewna jest siedliskiem kilku śluzowców i kilku grzybków czesto się pojawiających cykliczie. obserwuję 2 rok to miejsce.
Raczej na patyczkach i rozłożonym dębie, w razie czego zasuszony leży miedzy stronami atlasu grzybów...;-)