Będąc dziś z Pimpkową misją w moim ulubionym kawałku Puszczy, znalazłam takiego ślicznego niemowlaka. Jakiś muchomor ale jaki? Brunatny, żółty, czy jeszcze inny?
Zapomniałam dodać, że wyrastał z grubej warstwy murszu, na krawędzi źródliska z łęgiem olszowym ale jednocześnie w pobliżu młodych buków i starszego dęba.