#1568
od maja 2002
Tak, myślę, żę jest to Polyporus alveolaris = Polyporus mori.
Również siedlisko za tym przemawia.
Gatunek ten najczęściej wybiera sobie gałęzie Fraxinus i jest rzadki w Polsce. Po Polyporus rhizophilus raportowany najrzadziej. Zaryzykował bym stwierdzenie, że zasługuje na ochronę nawet bardziej niż Polyporus umbellatus.
Dzięki Darku:-) To stanowisko będzie chronione tak jak na to zasługuje:-) Oczywiście suszek trafi tam gdzie powinien, czyli do Ani, jeśli przyjmie;)
....i pomyśleć, że dla mnie to była "jakaś żagiew"......
No nie do końca tak było;) Przecież powiedziałeś, że jest "jakaś taka z wielkimi porami":-)
#4911
od sierpnia 2002
Ty...... a faktycznie! Ale to dla sprawiedliwości było tak:
PP: Żagiew jakaś zwykła
GD: ooo, ale jakie ona ma duże pory
PP: jest chyba jakiś taki gatunek "wielkoporowa" czy coś....
GD: wielkopora
a całe to "TO COŚ" polega właśnie na tym, że jak podałem Ci patyk z czymś, co dla mnie było "żagiew i już koniec" i nie czułem najmniejszej potrzeby zagłębiania się więcej w to jaka - Ty natychmiast zauważyłaś ważną cechę, skojarzyłaś ją, nazwałaś i zdokumentowałaś. I to jest WIELKIE i to w Tobie podziwiałem. Dla mnie magia, zarówno to, jak i pozostałe straszliwe nazwy, które wymieniałaś.
Właściwie to mogłabym tu przepisać cały ostatni akapit z Twojej wiadomości i się pod nim podpisać w odniesieniu do tego czegoś maleńkiego co Ty dostrzegasz, a co czasami nawet pod lupą jest trudno dostrzegalne;-)