#480
od października 2007
a czy na ostatnim zdjęciu, na trzonku po lewej nie widać białego soku na trzonku? Ta informacja na pewno by pomogła
#483
od października 2007
To raczej nie sok.Niestety nie poczyniłem dokładnych oględzin na miejscu,a po powrocie do domu (po kilku godzinach) były już trochę zwiędnięte.
Mycena urania jest bardzo podobna i środowisko też pasuje.Rzadko chodzę po mokradłach (choć podobno chodzenie po bagnach wciąga),ale będę musiał jeszcze odwiedzić to miejsce i jemu podobne w okolicy.
O wynikach postaram się Was poinformować.
Rzeczywiście wygląda na Mycena galopoda
#1123
od listopada 2006
Te fioletowo-niebieskie kolory mnie zwiodły. Nie wiem czy to zmienność gatunkowa czy przekłamanie aparatu.
To było moje dość nieostrożne typowanie.
PS. Na marginesie to chciałbym by mi ktoś (któryś z moderatorów) zredukował bezterminowo status na np. Czcigodny Laureat.
Taka zwykła prośba. Swobodniej bym się czuł w wypowiedziach.
Poza tym nie chcę by ktoś odniósł mylne wrażenie, że wypowiada się nieomylny "znawca". Bo jak to kiedyś, komuś wyjaśniałem* jest to status nabitych postów, a nie współczynnik posiadanej wiedzy i doświadczenia.
Ja wciąż się uczę - najczęściej po amatorsku na błędach. Czasem z pokorą;-)
Grzybiorz
---------------------------
* - :-)