na wierzbowego (P. salicinus) wygląda.
Podawajże rozmiary.... :-)
Aniu, Ty lubisz łuskowce, prawda? Znaczy się drobnołuszczaki?
Aniu, już zapakowany. Jak pamiętam to ten większy miał ze 4cm?
#760
jaki urlop Aniu? i ty nie dementujesz?
służbowa delegacja!
do czarnej roboty w pełnej groźnych kleszczy dżungli jedzie :)
ja już jestem po pierwszej serii szczepień na KZM - w 40% uodporniony :)
mi też wygląda na wierzbowego
:-))) Czarnej?? Czyżbym nie wiedziała o jakiś planach???
Z kleszczami, pająkami i mrówkami. Przez mokradła i ostępy, z mikroskopem pod pachą :-)) Zaniedbałam szczepienia - jak zawsze :-((
Wszystkie szuszki, które nadzeszły lub nadejdą podczas mojej nieobecności zostaną w piramidce na moim biurku.
O rany, ale mnie wystraszyliście! Zaraz biegnę do najbliższego punktu szczepień.
Teraz to Cię uodporni na zimę :-)))) albo przyszłe lato :-)) Trzeba będzie pomykać POMIĘDZY kleszczami :-)
#482
aaaaaaaaaaaaaa ... do Puszczy się jedzie .... w delegacje .......
w Puszczy nie ma czarnej roboty ;))
#1198
No właśnie...
Pojechali do Puszczy i kto teraz grzybki będzie oznaczał??? (pytanie retoryczne) <rotfl>
Mam nadzieję, że wrzucą jakieś zdjęcia z wyprawy ;-)))
W końcu reszta forumowiczów też chciałaby "liznąć" tych "zakleszczonych" terenów :-))
#483
no ...
przyjdzie poszukać muchomorów ;-))
Wrócili... ale za kilka dni znowu sobie jadą :-)