To raczej może być coś ciekawszego. Jakiś Leucoagaricus chyba. Masz suszka? I zdjęcie pojedynczego owocnika?
ta hałda była jakby zmieszana z kompostem bo smrodek roznosił się wyrazny.
Warto :-) Jak będziesz zdobywać, proszę wygrzeb go w całości z ziemi - ciekawa jestem czy jest mocno zagłębiony. Podeślesz mi dwa owocniki? młodego z osłoną zakrywającą blaszki i trochę starszego, takiego z odsłoniętymi już blaszkami?
Czy na tych hałdach i murawach nie było gwiazdoszy? Pytam, bo gwiazdosze "lubią" takie miejsca, a ja lubię gwiazdosze :-)
Poprosiłam koleżankę, która bliżej mieszka o zbiór. Czy zbierze dam znac. Moze i mnie uda się tam podskoczyc w ciągu tygodnia-dwóch. Hałd dokładnie nie spenetrowałam, bo wieczór natchodził.
Ok, to czekam na wiadomość. Za dwa tygodnie nie będzie mnie przez czas jakiś, potem znów się pojawię :-)