Po pracy wybrałem się na spacer z żoną i synem i zrobiłem sesję zdjęciową Boletinus cavipes (Opat.) Kalchbr. Przepraszam modemowców - ten post (jeśli zechcecie go załadować) - da Waszym modemom w kość.

Dam więc kilka fotek i wycinków na forum.... może się komuś przyda :)















i zbliżenia tego co trzeba: porów, kłaczków, resztek osłony, pustego trzonka.... ot taka właśnie edukacyjna sesja :)













Przy okazji chciałem oświadczyć, że żadnego nie zjadłem w żadnej postaci. Nie zamarynowałem ani słoiczka borowców w tym roku :(

Mam nadzieję, że zamieszczone tutaj fotki przybliżą Wam tego pysznego, ale niestety ze względu na przepisy - poza zasięgiem grzybka :)

Znaczy się: Borowik wydmuchany, tak?
Piękna sesja zdjęciowa. Warto było poczekać na całość, naprawdę. Tyle, że ja mam internet z sieci...

Przyda się bardzo - ja nizinna nie mam zbyt wielu okazji do spotkań z tym grzybkiem - więc mogę sobie dokładnie go poogladać.

Mam też nadzieję, że Ci, bardziej swiadomi grzybiarze, ktorym zależy na NIEZBIERANIU chronionych grzybów, mają niezłą okazję, żeby zobaczyć jak ten grzybek wygląda.

Biorąc pod uwagę modemowców - ograniczyłabym trochę liczbę zdjęć - dając link do Twojej galerii.

:-)

Dzięki Jola,

Aniu, myślałem o galerii, ale zanim bym ją obrobił, opisał itd..... pewnie bym się nie zebrał do tego.
A na forum wrzuciłem obez obróbki i juz jest. Od razu :)

Mieszkam w Danii. Tutaj borowcow jest zatrzesienie i nie podlegaja zadnej ochronie. Wystepuja w sumie w kazdym lesie, nie tylko pod modrzewiami. Pytanie - czy warto zbierac ten grzyb?

Witaj Arturze,

ciężka sprawa - Borowiec dęty żyje w mikoryzie z modrzewiami i nie tworzy owocników bez obecności swojego mikoryzowego partnera. Nawet poza Polską.
Czy możesz zrobić fotki?

Pimpek

Oczywiscie. Jak bede nastepnym razem na grzybach, wezme aparat i zrobie pare fotek.

Mnogosc borowcow dziwila mnie juz dawno, bo wiem ze to rzadki grzyb. Szczegolnie na nizinach (w Danii nie ma gor). Nigdy sie jednak nimi szczegolnie nie interesowalem. W tym roku jednak jest bardzo slabu urodzaj grzybowy. Lato bylo dlugie, gorace i bezdeszczowe. Dlatego zainteresowalem sie tym grzybem.

Boje sie jednak, czy nie ma mozliwosci pomylenia. Niby nie ma, bo to bardzo specyficzny grzyb, nie majacy odpowiednika (charakterystyczne piramidalne sitko i pustty trzon). Co zauwazylem, wcale nie bierze go robak, nie ulega latwo psuciu, nie plesnieje, jest jedry. Smimaki tez go omijaja.

Zrobie jednak fotki i pokaze.

(wiadomość edytowana przez karbulot 29.września.2005)

http://borg.celinternet.pl/priv/karbi/bor1.jpg
http://borg.celinternet.pl/priv/karbi/bor2.jpg

Dzisiaj bylem na grzybach i zebralem troche borowcow. Mam nadzieje ze to sa borowce, a nie jakies trujaki. Powyzej fotki (slaba jakosc niestety). Nigdy nie zbieralem tego grzyba ani nie widzialem zeby ktos zbieral, zatem znajomosc opieram tylko na zdjeciach w atlasach i Internecie. W zwiazku z tym mam pare uwag i pytan.

Czy warto zbierac tego grzyba? Mowi sie, ze jest on bardzo rzadki i chroniony. Otoz u mnie na polnocnej Jutlandii wystepuje on w duzych ilosciach. Rosnie koloniami podobnie jak maslaki, ale grzyby nie kleja sie do siebie jak maslaki, jest pare centymetrow oddalenia miedzy nimi. Prawda jest, ze wystepuje pod modrzewiami. Tylko u mnie sa prawdziwe zagajniki modrzewiowe. Grzyb rosnie na miekkim mchu i w trawie oraz wsrod wrzosow. Na podsciolce suchej i igliwiu nie wystepuje.

Sa dwa rodzaje tego grzyba. Rzadsza odmiana z zoltym kapeluszem i brazowym. W tych brazowych, w starszych grzybach kapelusz jest wciaz brazowy, ale z odcieniem bordowo-fioletowawym. Jest on zamszowy (taki mechaty) z czubkiem na srodku. Po przekrojeniu jest takze aksamitny miazsz. Rurki zolte, czym blizej trzona tym bardziej wysuniete. Trzon pusty, w mlodszych osobnikach z trzona wylatuje woda (albo jakies soki).

Grzyb w ogole nie atakowany przez robaki. Jedza go tylko slimaki, ale wiekszosc grzybow jest zdrowa.

Czy warto zbiarac tego grzyba? Jak najlepiej przyrzadzac? Te mniejsze zamarynuje w occie, wieksze ususze. Czy na fotce to sa naprawde borowce? Czy jest mozliwosc pomylenia? Nie chce sie zatruc grzybem, nigdy go nie zbieralem. W Danii nie ma ustawy o ochronie grzybow. Dunczycy nie zbieraja grzybow, a jak juz to tylko kurki i podgrzybki. Borowcow jest zatrzesienie, zatem nawet jak uzbieram ich troche to nie wygina :).

Artur :)

tak, to są Borowce dęte. Smacznego!! Możesz je (NIE W POLSCE) spokojnie zbierać. Starsze krój na plasterki i susz. Młode możesz marynować tak jak każde inne. Są poza tym dobre w sosach.
Robaczki kryją się w kapeluszach starszych grzybków :)

Pimpek

Ano faktycznie, bywaja jednak robaczywe. Dziurki sa malutkie, wiec w lesie nie zauwazylem.

Podczas obgotowywania do octu, wydzielaly nieciekawy zapach, cos jakby stara sciera w tanim barze :). Po obgotowaniu zrobily sie bladozolte.