Grzyb znaleziony dziś,rósł w terenie wilgotnym,na leżącym,omszałym pniaku iglastym(prawdopodobnie sosnowym).Owocnik największy lekko podeschnięty.Nie wiem,czy nie typuję nieco na wyrost,ale: zapach co prawda niezbyt wyczuwalny,ale tłumaczę to podeschnięciem.Po przeżuciu(;) miąższ pachnie rzodkwią .Na zdjeciu nr 5 widac,że ostrze blaszek jest zielonkawe:
1.
2.
3.
4.
5.
A może to zupełnie coś innego?