#259
od października 2007
naszedłem tego grzyba w strasznej "dziczy", właściwie to chciałem podglądnąć słowikowi gniazdo - ale go nie znalazłem (choć musiało być w okręgu nie większym niż dwa metry) - tyle że pokładu opadłych gałązek sięgają tu kilkudziesięciu centymetrów i każdy krok grozi zapadnięciem - a tego musiałem unikać by nie zniszczyć przypadkowo gniazda.
no ale matka natura bywa sprawiedliwa - nie dała mi skowronka dała mi grzyba - tez sie cieszę!
(wypowiedź edytowana przez makro 27.maja.2008)
Zjazd do bazy na tym płocie :) a jak te ucho się je??
#3069
od stycznia 2007
Piotrze, właśnie miałam na obiad potrawę chińską z czymś co bardzo przypominało ucho bzowe i może wcale nie jest grzybkiem Mun tylko właśnie naszym rodzimym uszkiem? ;)
To pierwsza moja sugestia "jak to ucho się je", własnych doświadczeń w przygotowywaniu nie posiadam, ale zapytaj w dziale Grzyby w kuchni..... :)
#956
od października 2007
Grzyby mun i nasz uszak to to samo :)
Uszak bzowy jest kosmopolitą, zasiedla dużą część kuli ziemskiej. Najbardziej popularny jest w Chinach, Japonii i Nowej Zelandii, ale to się zmienia...
#957
od października 2007
Źródło informacji: "Rośliny przyprawowe", B. Hlava, D. Lanska.
(hasło: Uszak bzowy, Hirneola auricula-judae (St. Amans) Berkeley)
Dzięki tej książce zaczęłam zbierać uszaki i nabrałam ochoty na shii-take (Lentinus edodes):-)