#257
od października 2007
Czubajki są dla mnie często problemem identyfikacyjnym przez swoja dużą zmienność i brak cech (i makro i mikro) jednoznacznie różniących gatunki. Twoje należą do grupy z zygzakowatym trzonem. Zawęża nam to pulę gatunków do kilku. Ostatnia z gładkimi, skąpymi, dużymi łatkami i chyba bardzo łagodnym garbkiem to najprawdopodobniej M. konradii.
Środkowa to, według mnie, szeroko ujęta M. procera (ma kilka odmian, traktowanych jak osobne gatunki - istotne cechy rozróżniające to reakcja trzonu i skórki kapelusza na uszkodzenia i dość słabo widoczne przebarwianie się miąższu i zapach).
Pierwsza - z dość wydatnym garbkiem - mogłaby być M. rickenii.
Przy wszystkich czubajkach konieczne jest zaobserwowanie (oprócz przebarwień miżąszu i powierzchni trzonu i kapelusza oraz zapachu) budowy pierścienia, pokroju całego owocnika (stosunek długości trzonu do średnicy kapelusza), "ostrości" garbka, układu łatek. Z tej układanki próbuje się potem coś wymyśleć ;-)