wygląda na jakiegoś młodego twardziaka
Ten drugi to lisówka pomarańczowa:-)
Tak:-)
Dziwię się, że niektórzy mylą lisówkę z pieprznikiem...
Ja wcale nie podejrzewam Cię o taką pomyłkę:-)
Tylko trochę uogólniłem;-)
Jak dla mnie ten pierwszy jest za młody i zbyt samotny by ryzykować diagnozę :) z fotografii.
Według mnie jakiś Lentinus (to piłkowanie na blaszkach...), ale za młody na dokładniejszą diagnozę:- (
Ku Lentinus lepideus się skłaniam..
No i właśnie to mnie zadziwia:-))
Przecież one są takie... inne...;-)
Niektórzy nie odróżniają lisówek od kurek, co mnie też dziwi, ale ja np. nie odróżniam różnych dziwnych męskich "żelastw" typu cewki, czy inne cuda. Różnie bywa.