W sobotę, 26.04, w Poznaniu nad Wartą, w miejscu widocznym na zdjęciu (trawy, w pobliżu młode topole, dalej sosny z domieszką brzozy, w trawach pniaki po ściętych drzewach z poprzednich lat)
Znalazłem coś takiego:
Rosły w odstępie ok. pół metra, przy ścieżce biegnącej obok ogrodzenia. Zauważyłem tylko te dwa.
Pierwszy wygląda na smardza jadalnego.
Drugi w zasadzie też wygląda, ale jest trochę dziwny. Może dlatego, że ma nieco podsuszone żeberka ?